David A. Carter
Yellow Square
A Pop-up Book for Children of All Ages
Little Simon 2008
David A. Carter urodził się w 1957 w Salt Lake City (Utah).
Jego kariera na dobre zaczęła się dopiero u Waldo Hunta w Intervisual Communications Inc.
Zmarły pół roku temu Hunt to zresztą postać na osobny wpis. Ojciec chrzestny książki przestrzennej, King of Pop-ups. Dzięki niemu na rynku anglojęzycznym zaistniała nowa kategoria książkowa - książka przestrzenna. Może w tym tkwi tajemnica jej braku na polskim rynku.
W firmie Hunta Carter nauczył się sztuki pracy z papierem, chłonąc od artystów, którzy już dla Hunta pracowali. Od tamtej pory wydał ponad 50 rozkładanych książek (część z żoną Noelle). Ma swoją stronę, a na niej oprócz swoich książek zamieścił kilka instrukcji wykonania papierowych cudów. Sama strona niezbyt udana graficznie. Może gdyby wyskakiwała z monitora, umknąłby mi ten niemiły fakt.
Yellow Square to poszukiwania tytułowego żółtego kwadratu. Świetna i rozwijająca zabawa. Nie taka prosta, jak by się mogło wydawać.
Yellow Square to poszukiwania tytułowego żółtego kwadratu. Świetna i rozwijająca zabawa. Nie taka prosta, jak by się mogło wydawać.
Ciekawe. Widziałam tylko "nakrapiane" książki autora, tej nie. Czy to druga większa kolekcja (obok kolorowanek)?
OdpowiedzUsuńTak. Choć nie jest zbyt imponująca. Daleko mi do kolekcji Waldo Hunta. :)
OdpowiedzUsuńOglądałam bezpośrednio jego książki w różnych muzeach współczesnych, tj. w przymuzealnych sklepach i księgarniach. Jak najlepiej przetłumaczyć pop up book na polski? Książki przestrzenne? rozkładanki? Bo trzeba by rozróżnić je. Są "ruszające się" pop up book, są właśnie tylko przestrzenne. W Polsce są do kupienia pop up dla dzieci, ale niestety nie mają one charakteru autorskiego. Z racji swoich zainteresowań szukam pop up dla dorosłych w języku polskim (jeśli jest tekst).
OdpowiedzUsuńKsiążka przestrzenna to chyba jedyny sensowny termin. Nie ma u nas czegoś takiego, jak modern pop-up, więc i słowa właściwie brak. Ciekawam, masz jakieś polskie 'rozkładanki' nie dla dzieci?
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam. Tzn. mam tylko te, które sama zrobiłam do mojego projektu Kobro, tzw. białą i czarną. Ale w temacie pop up interesują mnie różne realizacje i podejścia. Zastanawiam się czy bedąc w Stanach miałam w ręce pop up dla dorosłych? Może miałam, ale tak byłam przejęta faktem dostępności książek autorskich w dużej ilości, że w efekcie nie zapamietałam tytułów. Jednak gdyby ktoś z czytelników natknął się na coś, będę wdzięczna. ;-)
OdpowiedzUsuńKyle Bean - nie jest tak spektakularna, ale warto obejrzeć.
OdpowiedzUsuńW ogóle przy większości 'modern pop-ups' trudno określić, czy to książka dla dorosłych czy dla dzieci. Taka Popville - genialna. Niby dla dzieci. A Carter i Pelham. Dla dzieci? Wydani przez Little Simon - to teoretycznie sugeruje dziecięcego odbiorcę.
OdpowiedzUsuńDzięki za ciekawe linki!!! ;-) Pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńOby więcej takich samoróbek. Demo robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńA tutaj książka niewydana Doroty Wątkowskiej.
OdpowiedzUsuń