środa, 29 września 2010

Ende

Wydawnictwo Znak w tym roku 'zabrało się' za książki Michaela Ende.  Są to wydania, które nie tyle pięknie prezentują się na półce, co bez wątpienia posłużą kilku pokoleniom wielbicieli dobrej literatury.
Na pierwszy ogień poszła 'Niekończąca się historia', w 1986 roku wydana przez Naszą Księgarnię z ilustracjami Antoniego Boratyńskiego.  To wydanie bez ilustracji, w które obfituje za to pozycja druga w kolejności, czyli "Szkoła Czarów i inne opowieści"Fascynująca podróż po najróżniejszych baśniowych krainach, w których dzieci poznają siłę swoich pragnień.

Autorem ilustracji jest urodzony w 1949 roku Bernhard Oberdieck.


W listopadzie ukażą się  dwie książki o Kubie Guziku, którego w Polsce niektórzy znają dzięki serii animowanej.


Jeśli polskie wydanie wierne będzie oryginałowi, a okładka na to wskazuje, w środku zobaczymy ilustracje Franza Josepf Trippa (1915-1978), tak jak je narysował w latach 60.


Nie jest to pierwsze wydanie Kuby Guzika w Polsce, ale pierwsze z oryginalną okładką.  Kuba  Guzik wydany w 2001 roku przez wydawnictwo Siedmioróg ma co prawda ilustracje Trippa, lecz okładkę zafundowano mu inszą, naszą swojską polską.  Tymczasem Niemcy obchodzą pięćdziesięciolecie wydania niemieckiego.  Pierwsza część ("Kuba Guzik i maszynista Łukasz") wyszła tam w 1960 roku.  Początkowo było to 500-stronnicowe tomiszcze, którego nikt nie chciał wydać, do czasu, gdy przyszły wydawca wpadł na genialny pomysł podzielenia 'cegły' na dwie części.

Sam Michael Ende nie jest u nas pisarzem wielce popularnym, choć to już klasyk niemiecki, jest po prostu 'obecny'.  Podejrzewam nawet, że tę 'obecność' zaskarbiła mu u nas nie literatura, lecz film, a przede wszystkim lata 80. i wielka miłość Polaków do pieśniarza, zwanego Limahlem.   Limahl to bowiem i jego głos zostali uwięzieni na celuloidzie, czyli w 'Niekończącej się opowieści' (w filmie jest to 'opowieść' nie 'historia').  Ende urodził się w 1929 roku, zmarł na raka w 1995.  Był abolwentem szkoły waldorfskiej i wyznawcą antropozofii.  I myślę, że jest to klucz zarówno do jego twórczości, jak i 'obecności'.




Michael Ende

Niekończąca się historia
tłum. Sławomir Bławut
wyd. Znak 2010
format 15x21
stron 442



Michael Ende

Szkoła Czarów i inne opowieści
tłum. Emilia Bielicka
teksty poetycki Krzysztof Schreyer
wyd. Znak 2010
format 15x21
stron 269

1 komentarz:

  1. Aha, widziałam na wystawie jednej wiedeńskiej księgarni Kubę Guzika z tymi klasycznymi ilustracjami, a obok, wzorowane na nich - ilustracje nowoczesne. Niestety, tam bardzo się pilnuje godzin zamknięcia sklepów, więc po 18 już do środka zajrzeć nie mogłam. A zainteresowało mnie to dziwne podobieństwo.

    OdpowiedzUsuń

Rozmawiajmy! :)