"The Perfect Little Monster" to skromniutka wydawniczo książeczka - chuda, blada, mało imponująca. Jednak sama idea nieznośnej rodziny, która wszystko kopie, niszczy i sieje chaos bardzo mi się podoba. W takiej rodzinie przychodzi na świat kolejny potwór, ktory - jak okazuje - się wyrodził. Mimo usilnych starań nauczenia go właściwego zachowania (czyli kopania, niszczenia i siania chaosu), w pierwsze urodziny, na oczach rodziny, posyła im promienny uśmiech. Wszyscy zwiewają, gdzie pieprz rośnie, a wściekła mama kopie przydrożne puszki. Założę się, że takie odwrócenie konceptu spodoba się wszystkim małym potworom.
Rodzina sportretowana całkiem fajną kreską przez Johnatana Lycett-Smitha. Czasem chciałabym być taką wściekłą i potworną matką...
The Pefect Little Monster
Judy Hindley
il. Jonathan Lycett-Smith
wyd. Candlewick Press 2001
okładka miękka
format 20 x 20
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Rozmawiajmy! :)