poniedziałek, 9 września 2013

Åsa Lind i Moni Nilsson

Åsa Lind i Moni Nilsson pojawiły się w Polsce z okazji Festiwalu Literacki Sopot.  Wtedy też TVP Kultura zarejestrowała rozmowę, którą przeprowadził z pisarkami Maks Cegielski.  Rozmowa zostanie wyemitowana 14 września o 16:10 na antenie stacji. Wśród tych, którzy obejrzą i podzielą się swoimi przemyśleniami w komentarzach poniżej, a przemyślenia te dadzą mi do myślenia, wylosuję książki.  Ile ich będzie, czas pokaże.  I komentarzy, i książek.



 * * *

Telewizyjna rozmowa może zastąpić tę prawdziwą wszystkim, którzy nie są w stanie dotrzeć na spotkanie z Åsą Lind ani w Warszawie, ani w Poznaniu, ani nawet w Łodzi.  A o najnowszych książkach z Zakamarków, czyli Chuście babci oraz Tsatsiki i Retzina już wkrótce. Tymczasem zapraszam do podglądów tradycyjnie udostępnianych na wirtualnej półce, czyli blogu 1x365.  Wakacje się skończyły. Jeszcze tylko niech internet wróci.

11 komentarzy:

  1. Aj, nie mogłaś rozesłać przypominaczy? Właśnie sobie przypomniałam o wywiadzie:(

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja poprosiłam Tatę, który miał nastawić nagrywanie od ręki (po prośbie), ale nie zrobił tego i potem zapomniał :/ A jak dzwoniłam, żeby przypomnieć, to nie odbierał i jak oddzwonił to było po ptokach grr. Pewnie powtórzeń nie będzie? :|

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też przegapiłam, bo u nas sobota zawsze na wariackich papierach, ale podobno ma być powtórka w środę o 16.00. Może tym razem się uda?:)

    OdpowiedzUsuń
  4. W środę o 16-tej jestem w pracy i nikt w okolicy nie ma nagrywarki. Wrrr...
    Wszystko przez to, że w ciągu dnia przez myśl mi nie przychodzi włączanie TV. A jeszcze w sobotę wieczorem pamiętałam.
    Ale masz, Zorro, sklerotyczne czytelniczki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Taaa, właśnie tu zajrzałam:(

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzień dobry.

    14 września spieszyłam ze zjazdu specjalnie żeby obejrzeć ten wywiad, przyjechałam gdy p.Max żegnał autorki :-( A teraz taka niespodzianka o powtórce, dzięki Zorro! :-) Oczywiście szkoda, że nie było możliwości zobaczenia pań osobiście, no ale lepszy rydz niż nic ;-)

    Dzieciaki latały mi w koło i nie dały w spokoju obejrzeć programu, a to szeleszczące papierki, a to ciągłe piski, ciągłe pytania, a to sobota dzień kiedy spędzamy razem i dla siebie! Chciałoby się być jak Piaskowy Wilk, który ma czas nieograniczony...Pozostało nam w tym zabieganiu, zauważać dziecko, a nawet nim się stać i nie wstydzić się tego, otworzyć umysł i zrozumieć je przecież ich prawo wyboru nie musi się zakończyć na wyborze smaku lodów. Rozmawiać z nimi, z nimi doświadczać...
    Cudownie, że powstaje kultura, która dzieci prawdziwie cieszy, a nie tylko edukuje. Zaskakujące też to, że w Szwecji odchodzi się już od dzieł Astrid Lindgren gdy w Polsce kolejne pokolenie je uwielbia, inna obyczajowość, inne postrzeganie świata, dobrze, że w Polsce ta naturalność(Pippi, Dzieci z Bullerbyn) ma nadal poklask i dzieciaki utożsamiają się z bohaterami Lindgren.
    Tyle moich przemyśleń, nie są jakieś odkrywcze :-)
    p.s. podobało mi się zdanie Asy Lind, o tym gdy była dzieckiem, opowiadała swojej mamie niestworzone historie a ona jej wtórowała, kurczę u mnie w domu było na odwrót, strasznie to wyjaławia wyobraźnię...także w dorosłym życiu.

    Pozdrawiam, Anna

    OdpowiedzUsuń
  7. Drogie Panie!
    Wszem i wobec ogłaszam, że „Chustę babci" otrzymuje oczywiście... Anna (Mimi Ma)! Gratuluję i proszę o namiary na zorro [at] o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Niskie ukłony :-)
    Cieszę się niezmiernie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Droga Mimi Ma!
    Nie otrzymałam od Ciebie adresu. Proszę o kontakt: zorro-nie [at] o2.pl

    OdpowiedzUsuń

Rozmawiajmy! :)