No tak, przepraszam łebskiego chłopaka, że zwątpiłam w jego możliwości:P I bardzo mi się podoba to sformułowanie Katachrezy o połowie mózgu!:) U mnie też co najmniej połowa, ale mimo wszystko nie sądzę, że gdyby złączyć nas do kupy byłybyśmy niczym Mistrz. Do tego trzeba genu Butenkowatości, a ten był, zdaje się, unikalny.
Naprawdę przekażesz? Masz takie dojścia?:)
OdpowiedzUsuńOde mnie naj, naj, najlepsze! Mnóstwo zdrowia i pomysłów!
A myślisz, że taki łebski chłopak nie da rady? ;)
OdpowiedzUsuńPół mózgu mam zilustrowane Butenką, a jego koń jaki jest, każdy widzi, zwłaszcza trzydziestego piątego maja.
OdpowiedzUsuńNiech Jubilatowi tłumnie cisną się pod ołówek te wszystkie butenki na wysokim obcasie! Wszystkiego najszaleńszego!
No tak, przepraszam łebskiego chłopaka, że zwątpiłam w jego możliwości:P
OdpowiedzUsuńI bardzo mi się podoba to sformułowanie Katachrezy o połowie mózgu!:) U mnie też co najmniej połowa, ale mimo wszystko nie sądzę, że gdyby złączyć nas do kupy byłybyśmy niczym Mistrz. Do tego trzeba genu Butenkowatości, a ten był, zdaje się, unikalny.
Wszystkiego najlepszego z całego serca ode mnie i moich dzieci czyli kolejnego pokolenia,które uwielbia Pańskie książki! Dziękujemy!
OdpowiedzUsuńLaufki