Październik ostatnim miesiącem nadsyłania projektów książek dla najmłodszych: literacko-obrazowych propozycji na start; pakietu na dzień dobry. Wielka to odpowiedzialność.
Pomysł kulturalnej wyprawki jest wyśmienity. Jak go jednak zrealizować, by nie szkodził (na wielu poziomach)? Instytut Książki postanowił ogłosić konkurs i wyłonić najlepsze propozycje, a potem - mam nadzieję - przekuć je w rzeczywistość.
Książki mają być trzy. Pierwsza - dla dziecka najmłodszego, 0-12 miesięcy; druga - dla dziecka w wieku 1 rok – 2 lata; trzecia - dla dwu- i trzylatka.
Nadesłane prace ocenią: Marta Lipczyńska-Gil (wydawczyni), Joanna Rzyska (wydawczyni), Anna Czernow (prezeska IBBY), Grzegorz Gauden (dyrektor), Joanna Olech (autorka i ilustratorka), Krystyna Lipka-Sztarbałło (ilustratorka), Maria Deskur (wydawczyni). Wynik debat ogłoszony zostanie w Mikołajki.
3 MAM KCIUKI.
Jestem mamą 15-miesięcznego Yśka, według mnie pozycją obowiązkową dla dziecka, które nie ukończyło jeszcze roku jest "Księga dźwięków" Soledad Bravi. Nie wiem czy któryś z polskich autorów będzie w stanie zaproponować maluchom coś lepszego.
OdpowiedzUsuńUważam, że w "Księdze" jest wszystko, czego trzeba najmłodszym. Bo i ogromniasty font, i wyraźnie obrazki, i zabawne dźwięki, jakie wydają czytający :)