To, co obecnie czytają uczniowie podstawówek, nie sprawdza się. Wybierane przez część nauczycieli książki nie rozbudzają ciekawości ucznia, opisują nieznaną dziecku rzeczywistość sprzed kilkudziesięciu lat. Efekt? Nasze nastolatki nie czytają. Dorośli podobnie. Zmieńmy to. Wybierzmy lektury najmłodszych uczniów! Takie, które pokochają. Takie, dzięki którym pokochają czytać.
Od początku nie wierzyłam w dobre intencje autorów plebiscytu. Dobre, czyli takie, które podyktowane są rzeczywistą chęcią pozytywnych zmian. Gdy bowiem zmian pragnę, uzdrowić swe ciało lub duszę naprawić, pytania zadaję specjalistom, nie anonimowym użytkownikom internetów. A podobno chciano uzdrowić duszę polskiego czytelnictwa w zarodku. To miała być medycyna edukacji prenatalnej. Wzywano: WYBIERZMY WSPÓLNIE LEKTURY NAJMŁODSZYM UCZNIOM.