środa, 30 października 2013

SZCZĘŚLIWI RODZICE

Żywot człowieka współczesnego wg krytyka mediów Neila Postmana dzieli się na trzy etapy: niemowlęctwo, dzieciodorosłość i starość. Dzieciodorosłość powstała, gdy media elektroniczne zabiły sferę tabu, udostępniając dotychczas niepoinformowanym wachlarz ludzkich ułomności i bezeceństw świata tego. Gdy wystawiał ocenę światu nie było jeszcze internetu (1981/82 rok). Wspominałam już Neila Postmana i The Disappearance of Childhood. Nieprzetłumaczona pozycja obowiązkowa.

W moim życiu zdarzyło się wiele cudownych i wiele strasznych rzeczy - jak u wszystkich na świecie, - mówi w wywiadach urodzona w Szwajcarii w 1967 roku Emmanuele Houdart. O tych rzeczach mówi także do spółki z Laëtitią Bourget w książce wydanej niedawno przez wydawnictwo Format - Szczęśliwi rodzice.



W ilustracjach jest coś rozpasanego i zakazanego, pewne tabu, które doskonale uchodzi świadomej uwadze dzieci, jednocześnie sprzedając prawdę o związku mężczyzny i kobiety. Opowieść z wnętrza trzewi. Houdart ożywia nieożywione, łączy w przedziwnych splotach ludzi i zwierzęta, wspaniałość i ohydę.  Francuscy krytycy porównują ją do Rolanda Topora, ale podobieństwo światów narzuci się i laikowi. Wielkie głowy, wysokie czoła, duże lekko szalone oczy i dziwne profile, szczególnie kobiece, krew, pot i łzy. Symbolicznie zdobione postaci walczą lub też może poddają się naturze. Ich stan zapisany w kolorystyce i wzorach. Starsze dzieci wyczują fascynującą tajemnicę, choć być może nie będą potrafiły tego zwerbalizować. Dzieciodorosłość prowadzi co prawda dorosłych do książek dla dzieci, a więc czyni medium tradycyjnie dziecięce dzieciodorosłym, jednak książka jest w stanie udostępniać swoje kręgi tylko tym, którzy już dorośli. Obrazkowa przewrotnie dwuadresowa, z której każdy jest bierze tylko tyle, ile jest w stanie zjeść


Pewnego razu była sobie księżniczka, o wielkiej urodzie i dobroci. I był sobie książę - dzielny i waleczny.

Piękne i straszne jest rodzicielstwo. Pisze Laëtitia Bourget nawiązując do baśni, przekazu, który także adresowany był do dzieciodorosłego, jeszcze zanim pojawienie się druku podzieliło go na dwa światy. We francuskiej wersji tekst drukowany jest krojem szeryfowym, a każda strona zaczyna się czerwonym inicjałem. W polskim zrezygnowano z dodatkowego nawiązania. Ale jeśli w mitach z chaosu wyłania się jajo, a z niego wykluwa świat, to tu jest na odwrót: harmonia - jajo - chaos.  Książka przyniesie radość tym, którzy przeżyli.



Szczęśliwych rodziców napisały wilczyce. Zatem matka jest w niej symbolicznie i dosłownie zrośnięta ze swoim potomstwem i światem, ale czy z kimś jeszcze, po tym, gdy miłosne sploty rozluźniają się w niezapowiedzianym chaosie? Mężczyzna-ojciec i eks-kochanek zdaje się być najwyżej giermkiem - ubranym w jej barwy, wyrastającym z głowy kobiety (!) partnerem, ale czy na pewno? Jeśli trzymać się wiernie będzie swego pana, nie zostanie zabity. 

Laëtitia Bourget
il. Emmanuelle Houdart
tłum. Dorota Hartwich
format: 32,5 x 24 cm
okładka twarda
wyd. Format 2013


Za udostępnienie książki dziękuję wydawnictwu.


6 komentarzy:

Conejo_en_la_luna pisze...

Jestem szczęśliwa posiadaczka tej pozycji. Absolutnie mnie urzekła! Dodam, że zakupiłam ją zdecydowanie dla przyjemności własnej,czyli z pobudek dzieciodorosłych :P

Pani Zorro pisze...

Podbudki dzieciodorosłe napędzają literaturę obrazu od dawna. :)

Anonimowy pisze...

Nie znałam do tej pory tej książki, ale będę musiała ją mięć bo do takich pięknych i jednocześnie (dla mnie) dość przerażających ilustracji mam absolutną słabość, której się zazwyczaj nie opieram, bo po co?

Pani Zorro pisze...

Są odpychające. Fascynująco-odpychające dla wielu, dla innych po prostu. ;)

Tata pisze blog pisze...

Jeśli to rzeczywiście styl Topora, to koniecznie muszę się temu przyjrzeć bliżej :)

Pani Zorro pisze...

Nim dotrzesz do realnego, możesz bliżej się przyjrzeć naciskając (inni mówią „klikając") tytuł na samym końcu (przy foto okładki).