sobota, 23 października 2010

PRZECINEK I PANDA

 Przychodzi panda do biblioteki, nadgryza kanapkę, strzela i wychodzi.  Już przy drzwiach łapie ją bibliotekarz:  'Dlaczego?!'.  'Jestem pandą.  Wszystkie tak robią' - brzmi odpowiedź.
Kiepski dowcip?  Gorzej:  nieprzetłumaczalny dowcip.  Panda wyjmuje książkę pełną błędów interpunkcyjnych i daje do przeczytania bibliotekarzowi:  PANDA.  Large black-and white bear-like mammal, native to China.  Eats, shoots and leaves.  Czyli po polsku:  PANDA.  Duży czarno-biały ssak rodem z Chin, podobny do niedźwiedzia.  Je pędy i liście.  A raczej:  Je, strzela i wychodzi. SHOOTS równa się PĘDY (kiełki, rzeczownik l.mn.) lub STRZELA (czasownik, 3 os. l.poj.).  Pewnie zręczny tłumacz wyszedłby z tej nie-zręczności.  Ale nie o to tu chodzi.  Ta książka nie nadaje   się to przetłumaczenia, choć u nas przecinek także potrafi dać do wiwatu.


Eats, Shoots & Leaves For Children: Why, Commas Really Do Make a Difference bazuje na pierwszej bestsellerowej książce Lynne Truss:  Eats, Shoots & Leaves: The Zero Tolerance Approach to Punctuation.  Książka o interpunkcji.  Dla dorosłych.  Zainspirowała nie tylko zwykłych zjadaczy chleba i użytkowników języka - wywołała burzę w środowisku (Eats, Shites & Leaves: Crap English and How to Use It - parodia, napisana przez Michaela O'Marę;  felietonista New Yorkera natomiast wykazał, że sama Lynne zrobiła w książce wiele błędów interpunkcyjnych, wynikających z jej... angielskiej nonszalancji).

Ale dlaczego niespodziewanie piszę tu o angielskiej interpunkcji?  Eats, Shoots & Leaves jest po prostu śmieszna.  Śmieszyć będzie oczywiście wszystkich, którzy uczą się lub już znają język.  Może być doskonałą pomocą edukacyjną dla dzieci, inspiracją do językowych poszukiwań.  Każde zdanie, pozornie takie samo, zilustrowane jest innym obrazkiem.  Tym, którzy języka nie znają świetnie, odczytanie właściwego znaczenia może zająć trochę czasu.  Jednocześnie jest nadzieja, że lekcję zapamiętają do końca życia.  Przecież jesteśmy ponoć w przeważającej większości wzrokowcami.

Zostawiłyśmy babcię i skakałyśmy sobie z mamą po parku.


Babcia, mama i ja wyszłyśmy sobie poskakać w parku.


Becky drażniła chłopca z puchatą kaczką.
Becky drażniła chłopca puchatą kaczką.
Dzieci dostały lody i były zadowolone.
Dzieci, które dostały lody, były zadowolone.


Z ostatnią dwuznacznością zmagałam się przez lata nauki języka.  Szkoda, że nie miałam wtedy tej książki.
Więcej i ogólniej o interpunkcji angielskiej tu.  A jeśli spodobały wam się obrazki i generalnie wolicie na wesoło, to raczej na stronę Save the Comma zapraszam.  Dam też dwie inne książki z serii:  Twenty-Odd Ducks oraz The Girl's Like Spagetti.

Eats, Shoots & Leaves, Why. Commas Really Do Make a Difference!
Lynn Truss
wyd. Profile Books 2006
format 28 x 19
okładka twarda

2 komentarze:

Autumn pisze...

świetna książka! do kupienia w PL czy tylko amazon.com?

Pani Zorro pisze...

Ja ją upolowałam w American Bookstore.
Oczywiście zawsze dostępna także na Amazonie. :-)