sobota, 30 października 2010

Zmarł Ludwik Jerzy Kern

Miał 90 lat.  Piękny wiek.
Jego książki się nie starzeją.  Starzeje się tylko papier.



A właśnie na nowo odkrywam z dziećmi jego twórczość.  Piękne stare wydanie Karampuka z okolicznej biblioteki z ilustracjami Janusza Stannego (bardzo poproszę o wznowienie tego wydania z 1968). Świetnie zrealizowana bajka dźwiękowa z Buki.  Czyta Artur Barciś. Gra Astor Piazzola.
Przygodę z Roaldem Dahlem zaczęliśmy od tłumaczenia kernowego - Jakubek i brzoskwinia olbrzymka.  To był dobry wybór.


"Ferdynand Wspaniały" ciągle na liście lektur, hity, które napisał, ciągle na ustach Polaków, nie tylko wielbicieli starych seriali.

3 komentarze:

mala_forma pisze...

Bardzo lubimy "Mądrą poduszkę" z lat 70-tych oraz "Nosorożce w dorożce" Buki. Odszedł jeden z Wielkich...

Pani Zorro pisze...

To jeszcze przed nami. W kolejce na razie stoi "Ferdynand Wspaniały".

Delie pisze...

Widziałam chyba wznowienie Ferdynanda Wspaniałego.