środa, 9 lutego 2011

Koreańskie?



Niektóre z moich koreańskich nabytków, są... irańskie.  Nic dziwnego, Koreańczycy  intensywnie przeczesują świat w poszukiwaniu interesujących talentów.   Także polskich, co w dużej mierze jest zasługą sympatyzującej z Polakami Jiwone Lee. Iwona Chmielewska, Krystyna Lipka-Sztarbałło, Joanna Olech, Marianna Oklejak - Korea już je zna!  Niestety przepływ idzie tylko w jedną stronę.  My jesteśmy zbyt zajęci swoim własnym podwórkiem.  Nie najłatwiejszym.  Poznani w Warszawie na Targach Książki Koreańczycy dziwili się, że żaden wydawca nie interesuje się ich książkami.  Mniemam, że do końca niczego nie sprzedali, a i nie wiedzą, czy przyjadą do Warszawy powtórnie.



If I become a Major to książka o sytuacji ekonomicznej w... Brazylii. Jeszcze jeden dowód na to, że Koreańczycy nadzwyczaj intensywnie interesują się światem.  Została wydana w serii "Tan Tan Global Kids Economy Village".  Wyjaśnia zawiłości i sens funkcjonowania władz lokalnych, czyli to, co w ostatnich latach próbuje się wytłumaczyć dorosłym Polakom.  O dzieciach jednak nikt nie pomyślał.  Koreańskie dzieci dowiadują się natomiast przy okazji także conieco o kraju zwanym Brazylią.  Dużo podobnych książek powstaje w Korei.


Pojechałam z mamą do supermarketu.
- Juana, co chciałabyś na kolację?
- Feijoadę* i pizzę, i chrupiącą rybę z grilla, i sałatkę z grillowanym kurczakiem.
Dlaczego na świecie jest tyle rzeczy, które bym zjadła?  Pewnie dlatego nie mogę znieść głodu.
Gdyby w szkole zadano nam pracę "100 potraw, które z chęcią byś zjadła", na pewno dostałabym najlepszą ocenę.

* Feijoada: tradycyjna brazylijska potrawa z wieprzowiny, czarnej fasoli, pomidorów, podawana z ryżem lub maniokiem, który jest podobny do ziemniaków.



Zapakowałyśmy wszystko do bagażnika samochodu i pojechałyśmy do domu.
Akurat były godziny szczytu, więc poruszałyśmy się w żółwim tempie.
Przez okno zobaczyłam grupę ludzi z transparentami. Coś wykrzykiwali.
-  Mamo? Co oni robią?
- To kampania. W naszym mieście będą niebawem wybory. Wszyscy kandydaci informują w ten sposób o swojej polityce. Polityka jest po to, żeby ludziom w Brazylii żyło się lepiej i byli coraz bardziej zadowoleni.

(Samorząd lokalny to ciało, powoływane po to, żeby dbać o zarządzanie w danym okręgu.  Ludzi do takich zarządów wybierają obywatele, zamieszkujący ten okręg.  Wybrany przez nich prezydent i  członkowie samorządu dbają o to, żeby w danym okręgu wyborczym mieszkało się lepiej.)


Autorem tekstu jest Libańczyk, Jihad Darwiche, który w zeszłym roku był w Polsce z okazji Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Opowiadania.  Ilustracje do If I become a Major wykonała Rashin Kheirieh. Rashin urodziła się w irańskim Khoramshar (Choramszarze) w 1979. Studiowała grafikę w Teheranie.  Maluje, ilustruje, robi animacje.  Szybko dostrzeżono ją w świecie.

Oto inne jej prace (ze strony autorki).

Arang Arang. Tell Me What Color / Iran
Arang Arang. Tell Me What Color / Iran
The Midnight Concert / Korea 2009
The Midnight Concert / Korea 2009

2 komentarze:

mala_forma pisze...

Faktycznie mają rozmach :) W "Play Pen" z koreańskich artystów jest sylwetka Ko Kyung Sook i bardzo mi się podoba jego "Magic Bottles". W internecie jest niestety kiepski podgląd, bo książka tak naprawdę jest... klapkowa:) Swoją drogą - prezentacja koreańskich twórców w internecie też robi wrażenie.

bloggerka: niespa pisze...

Bardzo mi się podobają te książki!