sobota, 14 grudnia 2013

NA STRAGANIE W DZIEŃ TARGOWY

- Czy ja w końcu mogłabym zapłacić?!

Każdy, kto zajmuje się promocją czytelnictwa powinien choć raz stanąć za ladą. Żena za pultem w celu poszerzania horyzontów -  tylko wtedy odkryje się rzeczywiste relacje pomiędzy książką, a kupującym, być może zbliży do istoty czytelnictwa, na pewno stawi czoła żywemu człowiekowi, którego do tej pory sobie wyobrażał. W przypadku książki dziecięcej nie tyle docelowemu odbiorcy, co pośrednikowi.


Dziesięć lat temu nie było wyboru, teraz nie ma wytchnienia. Chyba dlatego do tej pory nie przygotowałam „listy Zorro” - tych najlepszych / najwartościowszych / najładniejszych / polecanych. Książki teraz dobiera się pod kolor oczu. Jak mam przewidzieć, czy zdominują niebieskoocy? Książki także powinno dobierać się zgodnie z charakterem wydarzenia. Czego miałam się spodziewać po szkolnym jarmarku, który wpisał się w mapę warszawskich wydarzeń tego typu? Wielka niewiadoma. Trzeba więc było po omacku, żeby nikogo nie zawieść.

Czy da się nie zawieść nikogo? Prawdopodobnie tak, jeśli ma się księgarnię. Na pewno nie, jeśli jest się jedną „Panią Zorro”, nie tyle ze szpadą, co szpadelkiem. Całe szczęście szpadelek mieści mi się do samochodu, nie znoszę tyranii wyboru.

Tyrania wyboru jednak i tym razem mnie dopadła, choć zaatakowała z innej strony. Musiałam jednak zrobić „jakąś listę Zorro” i zaczęły się schody. Nie da się całego rynku książki dziecięcej ograniczyć do kilku tytułów. Wspaniałe to i straszne. I gdy już „człowiek Zorro" przebrnie pojawiają się nowi: weź mnie, tylko jedną, a może i trzy, tylko na chwilę. Teoretycznie mogłaby się przecież ustawić kolejka dziesięciu po ten jeden wybrany tytuł.

Są takie książki - tak jak inne (s)twory - które tłumów nie lubią. Zwijają się i gasną. Żeby dostrzec ich wartość, trzeba być czujnym obserwatorem. Trudno jest być czujnym obserwatorem, gdy tłum nad głową wiruje.

Tak właśnie było na straganie. Pięć godzin handlu prozą. Brak czasu na rozmowy poezję. - Czy ja w końcu mogłabym zapłacić?!  Przy przerażającym dobrobycie wydawniczym, tu był niedobór - rąk do pracy. Dziękuję wszystkim kupującym, było wszak zagrożenie, że z podkulonym ogonem będę sobie te dobra z powrotem w nietkniętym stanie pakowała do przepastnego samochodu, w którym z trudem upchnęłam samą siebie.

Jest więc dobrze.




Poniżej to, co można było znaleźć na „zorrostraganie”. Gdy Fundacja Z.O.R.R.O.Z dorobi się godnej tej listy przestrzeni, będzie można na bieżąco śledzić wspaniały wydawniczy fluctus. Tak sobie pomyślałam i szukam lokum.


* * *

Na liście znalazła się przede wszystkim literatura obrazu oraz książki dla początkujących i średniozaawansowanych czytelników.


Akademia Wyobraźni Buka
Mity greckie 1-5
Mistrzowie wyobraźni: Heweliusz, Skłodowska-Curie, Korczak
Seria „Mądre bajki”


Babaryba
3 x Tullet
Mała książka o gwarze warszawskiej
Gałgankowy skarb



Bajka
Czarownica piętro niżej
Kaczka-dziwaczka
2x Wosik i Rychel, czyli Agencja zoo oraz O, ja cie!


Bona
Alicja w Krainie Czarów


Centrala
Matador
Pustelnik
Hilda
Bartnik Ignat i skarb puszczy

Dwie Siostry
Chrupek i Miętus x 2
Mam oko x 2
Felek i Tola x 2
Mapy i Mapownik
Misiowa piosenka
Narwańcy, uwodziciele, samotnicy
Nie odrobiłem lekcji, bo…
Robale
Różnimisie
Uniwersytet dziecięcy
Zróbmy sobie arcydziełko
Gucio i Cezar
Księga dźwięków
Nie każdy umiał się przewrócić

Egmont
Seria czytam sobie - poziom 1, 2, 3
Seria ART: 2 x Joelle Jolivet - Prawie wszystko i Zoologia
Seria Przygody Kleksa (6 tomów)
Marzi (2 tomy)
Wiersze z charakterem

Eneduerabe
Kto pocieszy Maciupka?
Gdzie jest tort? (ale jest też druga część)
Gdzie jest moja siostra?


Entliczek
Mapy mówią do nas



Format
Aoki
Szczęśliwi rodzice
Cztery zwykłe miski
Mellopsy
Książę w cukierni
Gargantua
Księżycolud



Hokus-Pokus

Brud
Julek i Julka
Seria Na sygnale: Wielki grzmot, Lądowanie rinowirusów
O małym krecie
Straszna piątka


Kultura Gniewu
Jaś Ciekawski
Przybysz
Norka zagłady
Prawdziwa bajka


Kwiaty Orientu
O kurze, która opuściła podwórze



Modo

seria o George’u


Tako
Mama bohatera
Wielka księga portretów zwierząt
Wojna liczb

Tatarak
Ja i moja siostra Klara
Bardzo głodna gąsienica
Czarostatki i parodzieje
Piraci


Widnokrąg

Emigracja
Czarna książka kolorów
Był gdzieś haj taki kraj
Zabawny ptaszek


Wytwórnia
Tuwim
W naszym domu
Kto ty jesteś?
Kłopot


Zakamarki
Księżniczki i smoki
Pomelo x 3
Biuro detektywistyczne Lasse i Mai
seria Dzieci filozofują x 3
seria Tsatsiki
Piaskowy wilk
seria o Maksie
seria autorstwa Anny-Clary Tidholm
seria o Albercie



Był też całkowicie darmowy Świerszczyk z wydawnictwa Nowa Era oraz darmowy Ryms od Marty Lipczyńskiej (która to kilka dni temu stała się nową promotorką czytelnictwa wg polskiej sekcji IBBY)!


Na koniec świąteczno-zimowy wybór z powyższych wydawnictw, który - o dziwo - nie był głównym kryterium doboru lektury wśród kupujących.

Tato, a kiedy przyjdzie Mikołaj (Bona)
Wierzcie w Mikołaja! (Zakamarki)
Ture Sventon w Sztokholmie (Dwie Siostry)
Tonja z Glimmerdalen (Dwie Siostry)
Gąska Zuzia (Babaryba)
Zimowa wyprawa Ollego (Zakamarki)
Patrz, Madika, pada śnieg (Zakamarki)



Na absolutny już koniec: dziękuję wszystkim wydawnictwom - za rabaty (wszystkie ceny obniżone plus rabaty na następne zakupy), za gadżety (plakaty, kartki, darmowe książki i magazyny, naklejki i tatuaże oraz inne materiały promocyjne), za chęć współpracy. Rewelacja. To było bardzo udane doświadczenie.



A jeśli ktoś z Warszawy chce jeszcze szybko i okazyjnie coś z tej listy, proszę o znak (zorro), za chwilę wszystkie niesprzedane sztuki powędrują do swoich wydawniczych domów.


3 komentarze:

MAMATYKA pisze...

Zgłaszam parę rąk swoich - w razie nieoczekiwanych zmian zastąpi mnie córa. Zawsze lubiłam zabawę w sklep.

Pani Zorro pisze...

Będę pamiętała! Na pewno w rachunkach bym się nie pogubiła. :-)

Joanna pisze...

szkoda, że ja nie z warszawy, bo też bym swoją parę rąk do pomocy sklepowej zgłosiła:)