Ideę łatwo doprowadzić do absurdu. Czasem w zasadzie nie wiadomo, czy już tam dotarła czy jeszcze obraca się w granicach rozsądku. 642 Things to Draw można rozpatrywać dwojako w zależności od nastawienia - fajny pomysł czy też tani chwyt.
Fajny pomysł
Jeśli nie masz nawet pomysłu, co narysować, siadasz przed białą kartką i biel rzuca ci się na mózg, to będzie zeszyt właśnie dla ciebie. Na 304 stronach nie ma co prawda rysunków, są za to słowa-polecenia. Nie po prostu polecenia, bo nie ma tam zdań, są hasła: hipopotam, jajko, Charlie Chaplin, David Bowie. Zatem traktujesz książkę jako wyzwanie i próbujesz jak możesz tego Chaplina, Bowiego, rower, hipotama, hamak, grzyby, Boba Marley'a (kolejność przypadkowa). Potem porównujesz z wysiłkami znajomych i dochodzisz do wniosku, że oni lepiej / gorzej rysują od ciebie. Może nawet okazuje się, że mają fajniejsze kredki, technikę i pomysły na wyklejanie, komponowanie i życie. Albo, że ty jesteś lepszy.
Jeśli pomysłów ci nie brakuje, a i papier masz pod ręką, może nawet jakiś całkiem fajny zeszyt, to 642 Thing to Draw umieścisz pewnie tu:
Jeśli pomysłów ci nie brakuje, a i papier masz pod ręką, może nawet jakiś całkiem fajny zeszyt, to 642 Thing to Draw umieścisz pewnie tu:
Tani chwyt
Po co wydawać pieniądze na coś, co ma się na wyciągnięcie ręki. Duży zeszyt, biały, gotowy na wszelkie art-propozycje można mieć za mniej niż 16.95 USD, okładkę można sobie wybrać, format, przebiegle rysować na kratce. Nikt ci nie narzuci podziału strony, miejsca, w którym możesz rysować, a przede wszystkim tematu. Precz z agrafkami i śmiechem dziewczęcia (tak, to też tam jest)!
Chyba, że dojdziesz do wniosku, że liczy się koncepcja i nie ma co utyskiwać na minimalizm, bo w nim tkwi siła. Zapytasz sam siebie, jaka właściwie jest różnica między niedokończonymi mazajami i niedopisanymi zdaniami i nie będziesz mógł sobie na to pytanie jasno odpowiedzieć. Wtedy można dojść do wniosku, że cała idea antykolorowanek to w zasadzie naciągarstwo i cyrkowe sztuczki projektantów.
Sama nie wiem. Wydawca nazywa go przebiegle ''zdradziecko prostym'', ''szkicownikiem'', ale od czego ma się speców z działu marketingu.
642 Things to Draw
wydawnictwo Chronicle Books
wymiary 22 x 19 cm
okładka miękka
stron 304
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz